Forum Klanu: ZZSF

kapistar

*Dzięki swojemu wyczulonemu słuchowi usłyszał dochodzące z daleka jakieś głosy. Lekko uchylił drzwi z sali, po czym podszedł do gości i uścisnął im dłonie* Witam Panów. Jestem Kapistar, niesłynny mag z tego, jak sami przyznaliście, wspaniałego zamku. *Obdarował gości miłym uśmiechem, po czym spojrzał jeszcze na Gralina i Beaivo, po czym zapytał* Czyżbyście chcieli zawiązać z nami sojusz? Czy może nawet przymierze? *Powiedział, po czym utkwił swój wzrok w antałku piwa*

Gralin

O! Witaj Kapistarze. Tak panowie przyszli z propozycją sojuszu... *Odwrócił głowę z powrotem do gości.* Na jakich warunkach ma być to sojusz?

Ellandilas · Gość

*Nagle z ciemnego roku pomieszczenia wyłonił się elf podszedł do Vernler i Alrik, po czym ukłonił się pozostałym*Witam Panów zwą mnie Ellandilas i przybywam z małym spóźnieniem jako towarzysz tych oto dwóch*wskazał na Vernler i Alrik*

Mithrael · Gość

*Na korytarzu rozległy się szybkie kroki. Po chwili w drzwiach ukazał się elf spowity w płaszcz* Ja również przybywam w tej sprawie. Nazywam się Mithrael i jestem towarzyszem tych panów. Niestety nie mogłem dotrzeć na czas, gdyż w trakcie jazdy mój koń nagle okulał. *pokłonił się do samej ziemi*

Ellandilas · Gość

*Spojrzał na Mithrael'a*a Ty jak zawsze kłopoty miałeś*zaśmiał się pod nosem i spojrzał na rozmówców*no cóż do rzeczy bo widzę że tutaj kolegów coś innego pochłonęło*spojrzał na Vernler i Alrik'a po czym zaraz spojrzenie przekierował na Gralin'a*Szanowny Panie chcieliśmy zawrzeć z Pańską gildią pakt o nieagresji gdyż Pański klan jest potęgą, a nasza Gildia zaczyna się rozwijać*rzekł i przełknął łagodnie ślinę po czym kontynuował*jak mówiłem rozwijamy się i w niedalekiej przyszłości nasza unia może się stać potęgą tejże krainy...*rzekł i spojrzał na wszystkich obecnych których miał przed sobą*

Gralin

*Roześmiał się.* To już prawie inwazja panowie.
Chcecie podpisać pakt o nieagresji, tak? Takie pakty zwykle podpisywane są na określony okres czasu... SŁusznie zauwazyliście, że jesteśmy w lepszej sytuacji od Was. Jakie będziemy mieli zyski ze współpracy z Wami? *spojrzał na nowo przybyłych* Napijecie się czegoś panowie?

Mithrael · Gość

Nie, dziękuję, prowadzę *uśmiechnął się* A czego Panowie oczekujecie?

Ellandilas · Gość

Ja również podziękuje*uśmiechnął się*praca pracą*zaśmiał się i pytania nie zadał gdyż juz zostało zadane*

Vernler · Gość

*Spojrzał groźnie na nowo przybyłych kolegów z gildii. Patrzył na nich z grozą przez pewien czas, po czym odwrócił się do Gralin'a* Szanowny władco ZZSF, proszę Cię o rozpatrzenie propozycji sojuszu, a nie tylko paktu o nieagresji *Wziął kufel do ręki i upił łyk smacznego piwa. Spojrzał się znów na Gralin'a* Hmm... Jakie zyski *pomyślał przez chwilę*
1. Nasz klan nie atakuję członków waszego
2. Oferujemy wam pomoc militarną. Tak jak napisał Ellandilas, jesteśmy bardzo szybko rozwijającym się klanem. W zamian za naszą pomocy militarną mamy nadzieję na otrzymanie pomocy w sprawach militarnych również od was...
3. Stałe kontakty handlowe...
4. Dobrą zabawę *uśmiecha się*
*Po wyrecytowaniu, warunków sojuszu spojrzał ponownie na Gralin'a*

[Ps. Jeżeli wasza gildia, będzie chciała dorzucić jakiś warunek, proszę bardzo *uśmiecha się*

Gralin

Pierwszy raz widzę tak niezdecydowanych dyplomatów.*uśmiechnął się*
Zwraca jednak moją uwagę inna rzecz. *W miarę rozwoju wypowiedzi uśmiech niknął z jego twarzy.* Przychodzicie do mnie, prosząc o sojusz, a w tym samym czasie wasi szpiedzy wciąż przekazują od nas informacje...*Wstał* Czy możecie to wytłumaczyć?